Wczasy na Mierzei Wiślanej w Junoszynie
O nas
Celem naszego Domu jest zapewnienie mieszkańcom całodobowej opieki oraz zaspokojenie ich niezbędnych potrzeb zdrowotnych, edukacyjnych, społecznych oraz religijnych. Zakres i poziom świadczonych usług dostosowany jest do indywidualnych potrzeb mieszkańców. Człowiek oraz jego potrzeby postrzegane są indywidualnie i podmiotowo. Misją Domu jest Godne, Aktywne i Bezpieczne Życie.
Kontakt
Dom Pomocy Społecznej
ul. 1-go Maja 79
27-300 Lipsko
Województwo mazowieckie
Tel: 48 3782 342
Email: dyrektor@dpslipsko.pl
Ostatnio dodane
DAG.26.2.12.2024 WYNIK – ZAPYTANIE OFERTOWE NA ZAKUP I DOSTAWĘ WRAZ Z MONTAŻEM FABRYCZNIE NOWYCH WYMIENNIKÓW C.W.U. W KOTŁOWNI DPS LIPSKO
DAG.26.2.12.2024 Lipsko, dnia 21.10.2024 r. Ogłoszenie o wyniku zapytania ofertowego Dyrektor
DAG.26.2.12.2024 OGŁOSZENIE –ZAPYTANIE OFERTOWE NA ZAKUP I DOSTAWĘ WRAZ Z MONTAŻEM FABRYCZNIE NOWYCH WYMIENNIKÓW C.W.U. W KOTŁOWNI DPS LIPSKO
Znak sprawy DAG.26.2.12.2024 Lipsko, dnia 03.10.2024 r. OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU PUBLICZNYM
„Wystarczy, że raz doznasz lotu,
a będziesz zawsze chodził z oczami
zwróconymi w stronę nieba,
gdzie byłeś i gdzie
pragniesz powrócić”.Leonardo da Vinci
Nasza mała podróż okazała się podróżą życia, podczas której SIĘGNĘLIŚMY CHMUR!
Lot samolotem z Warszawy do Gdańska i z powrotem okazał się wielką, niezapomnianą przygodą, bo od gwiazd pochodzimy i gwiazd sięgnęliśmy.
W dniach 12 – 17.06.2017 roku 16 Mieszkańców w tym jedna osoba na wózku inwalidzkim chłonęła malownicze widoki Mierzei Wiślanej.
Nasza podróż podzielona była na grupy i etapy, była dostosowana do fizycznych i psychicznych możliwości naszych Mieszkańców, bo tylko tak można uczyć się samodzielności, a i rehabilitacja społeczna przynosi wówczas zamierzone efekty.
Sześciu Mieszkańców korzystało z usług Polskich Linii Lotniczych LOT i komunikacji miejskiej, a pozostałe osoby dojechały środkami transportu nalężącymi do naszego Domu, które przystosowane są do przewożenia osób niepełnosprawnych.
Ten wyjazd okazał się doskonałą przygodą i lekcją historii.
Urzeczeni Trójmiastem nasze kroki skierowaliśmy do Gdańska i Gdyni, a tam znów nowe doświadczenie i nowa przygoda. Decyzję podjęliśmy spontanicznie i 55 metrowy DIABELSKI MŁYN nieopodal Skweru Kościuszki w Gdyni, okazał się fantastycznym kołem widokowym. Byliśmy dumni z siebie i po raz kolejny poczuliśmy wiat w skrzydła, które zaniosły nas do „Błyskawicy”. Ten polski niszczyciel podobnie, jak i Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku, to dobrze odrobiona lekcja historii.
W Muzeum Stoczni Gdańskiej „Solidarność” odbyliśmy multimedialną podróż przez dzieje polskiej historii w latach 1956 – 1989, gdzie poczuliśmy się, jak gdyby w rzeczywistości PRL–u.
To tylko nieliczne miejsca, gdzie zostawiliśmy ślady naszych stóp.
Klif Orłowski był kwintesencją piękna, muśnięciem grozy natury, nieokiełznanych fal i niszczycielskiej siły wiatru.
Tak aktywnie spędzony czas w tym kąpiele morskie i słoneczne (pogoda była super) pozwolił na odprężenie i naładowanie akumulatorów.
No i stało się po raz wtóry połknęliśmy podróżniczego bakcyla i obecnie nie ma dla nas już antidotum. Kochamy piętrzące się na chodniku wysłużone walizki i tą fantastyczną myśl, że przed nami kolejna przygoda i droga, która zowie się życiem.
Takie wojaże dają nam szczęście, możliwość spełniania się i realizowania tego, co głęboko schowane w zakamarkach duszy. Nasze podróże nigdy się nie kończą, bo taśma pamięci kręci się w nas cały czas, pomimo, iż pobyt na Mierzei Wiślanej jest już wspomnieniem, pięknym wspomnieniem.
„Umalowani bursztynowym słońcem”, pełni pozytywnej energii, zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do domu z pełnym przekonaniem, że pływaliśmy pod prąd, żeglowaliśmy pod wiatr, przeto wierzymy w rzeczy niemożliwe.
Posted by admin on poniedziałek, 12 czerwca, 2017 @ 11:21AM
Categories: aktualności